Jak to się zaczęło

Jako blogerka i pasjonatka sztuki fotografii, często pytają mnie, skąd bierze się moja fascynacja kobiecą nagością i jak wpłynęła na moje spojrzenie na świat. Przyglądając się moim korzeniom, sięgam głęboko wstecz, do czasów gdy odkrywałam różnorodność i piękno ludzkiego ciała.

Moja przygoda z fotografią rozpoczęła się jeszcze w liceum, kiedy to po raz pierwszy sięgnęłam po aparat fotograficzny. Fascynacja możliwością uchwycenia chwil życia, emocji oraz estetyki otworzyła przede mną nowe horyzonty. To wówczas zrozumiałam, jak wiele może wyrazić sama postać ludzka, zwłaszcza w kontekście naturalnej i pięknej nagości.

Przez lata moje zainteresowania ewoluowały, a moje spojrzenie na fotografowanie kobiecego ciała stało się bardziej głębokie i intymne. Nie chodzi tylko o piękno fizyczne, ale także o siłę i delikatność, jakie mogą być wyrażone przez każdą kobietę. To nie tylko forma sztuki, ale także sposób na wyrażenie siły, pewności siebie i wolności.

Mój blog "Jotpegi i gołe baby" jest próbą podzielenia się moją pasją i zrozumieniem tego, jak kobiece ciało może być pięknie i potężnie uchwycone na fotografii. Pragnę prowokować do refleksji nad normami piękna i ciała oraz zachęcać do akceptacji różnorodności i naturalności.

Zapraszam do mojego świata, gdzie fotografia staje się narzędziem wyrażania się i doceniania kobiecej postaci w jej najczystszej formie.